Dominika Pietrzyk: Jak wynika z niedawno opublikowanego raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego rosyjska ropa stanowi obecnie nieco ponad 60 proc. importowanego przez Polskę surowca. W krótkim czasie mamy uniezależnić się od Moskwy. Jak zdywersyfikować dostawy?
Dr Adam B. Czyżewski, główny ekonomista PKN Orlen: Dywersyfikacja zwiększa bezpieczeństwo dostaw poprzez zakupy z wielu kierunków. Najskuteczniej działa, gdy jest zapobiegawcza. Jeśli cała Europa wprowadzi pełne sankcje na rosyjską ropę i paliwa, to powstanie ubytek globalnej podaży, którego w krótkim okresie nie da się zastąpić dostawami z innych kierunków.
I co wówczas?
Do zrównoważenia rynku ropy i paliw w krótkim czasie na pewno niezbędna jest redukcja popytu, która następuje pod wpływem wzrostu cen. Wysokie ceny ropy, które widzimy obecnie na rynku, są rezultatem ograniczenia rosyjskiego eksportu w wyniku już nałożonych sankcji. Kolejne sankcje będą wymagać głębszej redukcji popytu, a zatem wyższych cen.
Jak z tej perspektywy wygląda bezpieczeństwo energetyczne Polski?
Polska jest bezpieczna energetycznie, ale o bezpieczeństwie energetycznym nie można myśleć w izolacji, w skali jednego kraju. Żeby czuć się bezpiecznie, wdrażając sankcje zakładające rezygnację z surowców z Rosji, trzeba je skoordynować międzynarodowo.
To kwestia solidarności energetycznej.
Nie można nakładać sankcji, myśląc tylko o sobie. Dotknęliśmy istotnej kwestii wiążącej się z bezpieczeństwem energetycznym. We współczesnym świecie ma ono wymiar międzynarodowy.
Zdaniem niektórych w krótkim okresie trzeba wykorzystać możliwości zamiany paliw, czyli np. przechodzić z rosyjskiego gazu i węgla na paliwa kopalne spoza Rosji.
W dalszym horyzoncie, jeżeli poważnie traktujemy zagrożenia klimatyczne, trzeba myśleć o odnawialnych źródłach energii. Jednak inwestycje w OZE bez zwiększenia nakładów na infrastrukturę gazową, też doprowadzą do sytuacji, w której pojawią się wstrząsy na rynku. Nie ma dzisiaj energetyki odnawialnej bez mocy gazowych. To wszystko trzeba jakoś pogodzić. W moim przekonaniu czeka nas rewolucyjna zmiana. Od transformacji energetycznej nie ma odwrotu.
Jaka lekcja płynie z kryzysu 2021 roku?
Kryzys energetyczny z końcówki 2021 roku uczy, że rozwijając energetykę odnawialną, trzeba rozbudowywać również jej zaplecze w postaci mocy gazowych i dostaw gazu, które w szczytowych momentach mogłyby zasilić system, aby uzupełnić niedobory. Na grudniowy kryzys energetyczny nałożył się kryzys związany z wybuchem wojny w Ukrainie, z którego płynie kolejna lekcja: należy zastąpić surowce z Rosji. Trzeba to jednak robić w tempie dostosowanym do możliwości. zlec