Państwowa Straż Pożarna (PSP) ma do dyspozycji dwa najnowocześniejsze w Europie mobilne laboratoria. Na zakup wysoce wyspecjalizowanych wozów służących do wykrywania zagrożeń chemicznych, biologicznych i radiologicznych przeznaczono 24 miliony złotych.
Prezentując nowy sprzęt dla polskich strażaków minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński podkreślił, że najnowocześniejsze w Europie mobilne laboratoria będą służyły do poprawy bezpieczeństwa w Polsce oraz sąsiednich krajach. Do przydziału bojowego laboratoria będą skierowane w kwietniu, po zakończeniu szkolenia personelu.
– Ten sprzęt, który otrzymuje Państwowa Straż Pożarna będzie służył bezpieczeństwu naszych obywateli, ale również będzie służył bezpieczeństwu w regionie. Mamy zainteresowanie ze strony służb partnerskich, ratowniczych. Nasza straż pożarna jest umówiona na pierwsze ćwiczenia ze służbami litewskimi, które odbędą się w kwietniu – mówił minister Kamiński.
Wiceszef resortu spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik mówił podczas prezentacji, że laboratoria będą mogły być wykorzystane nie tylko do wszystkich zagrożeń radiacyjnych, które mogą się pojawić za wschodnią granicą Polski, ale także w czasie transportu przez nasz kraj materiałów radiacyjnych. Sprzęt będzie można też wykorzystać do badania wszystkich zagrożeń biologicznych łącznie z zanieczyszczeniami jezior czy rzek.
– Te dwa laboratoria kosztowały 24 mln zł. Podwozia wykonała renomowana firma motoryzacyjna, natomiast cała architektura tego laboratorium jest zrobiona w polskiej firmie na Podkarpaciu. Też jesteśmy z tego dumni – powiedział wiceszef MSWiA Maciej Wąsik.
Szef państwowej straży pożarnej, generał brygadier Andrzej Bartkowiak, podkreślił, że laboratoria będą obsługiwane przez trzydziestu wykwalifikowanych funkcjonariuszy z Warszawy i Poznania. Polscy strażacy będą również prowadzić szkolenia ze służbami Litwy, Łotwy, Estonii i Finlandii.
Arkadiusz Słomczyński