Ćwiczenia Dragon 24 pokazują naszą gotowość do obrony terytorium Sojuszu Północnoatlantyckiego – powiedział prezydent Polski Andrzej Duda podczas wizyty w Korzeniewie, gdzie wraz z prezydentem Litwy Gitanasem Nausėdą oraz wicepremierem, ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem obserwował współdziałanie wojsk NATO w ramach manewrów Steadfast Defender 24.
W ćwiczeniu Dragon 24 bierze udział 20 tys. żołnierzy, 15 tys. żołnierzy z Polski, 3,5 tys. jednostek sprzętu. Celem ćwiczeń jest pokazanie naszych zdolności, zdolności Sojuszu, jako państw ze sobą nie tylko współpracujących, działających w domenie politycznej, ale umiejących współdziałać w domenie militarnej, w praktycznej formule – powiedział szef resortu obrony Władysław Kosiniak-Kamysz.
Zasadniczym elementem ćwiczenia Dragon 24, które odbywało się w ramach Steadfast Defender 24, była przeprawa żołnierzy Wojska Polskiego i sił sojuszniczych na Wiśle.
Tego rodzaju ćwiczenia wypełniają misję NATO, jaką jest odstraszanie i nie są one skierowane przeciwko komuś. Ale oczywisty jest kontekst tego, co się dzisiaj dzieje na świecie. Oczywiste jest to, że musimy być gotowi tu i teraz, każdego dnia do wypełniania zobowiązań wobec naszych sojuszników. Tylko Sojusz Północnoatlantycki, jako największa tego typu organizacja gwarantująca bezpieczeństwo na świecie, jest w stanie obronić naszą Ojczyznę. Oczywiście każdy z naszych krajów musi być przygotowany samodzielnie, ale Sojusz wzmacnia możliwości operacyjne i obronne – stwierdził minister Kosiniak-Kamysz.
Podczas oświadczenia dla mediów Zwierzchnik Sił Zbrojnych Andrzej Duda podkreślał, że „Polska jest gotowa, aby realizować zobowiązania wynikające z artykułu 5. Traktatu Północnoatlantyckiego”.
Zapewniam Prezydenta Gitanasa Nausėdę, że Litwa może liczyć na nas. Gdyby była taka potrzeba, polscy żołnierze staną ramię w ramię z litewskimi do tego, by bronić każdej piędzi ziemi Sojuszu Północnoatlantyckiego przed wrogim atakiem – mówił Andrzej Duda.
Adrian Andrzejewski