Będzie można nie chodzić na religię, ale wtedy trzeba będzie chodzić na etykę – powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek podczas XVII Zjazdu Klubów „Gazety Polskiej” w Spale. Poinformował też, że wkrótce do Sejmu trafi projekt zmian w organizacji nauczania religii i etyki.
Zmiany te szef resortu edukacji i nauki zapowiadał już w ubiegłym roku, kiedy mówił, że „ktoś, kto nie będzie chciał chodzić na religię, bo religia nigdy nie była, nie jest i nie będzie obowiązkowa w szkołach, będzie uczęszczał na etykę”. Wówczas minister Czarnek podkreślał, że należy wykształcić kilkanaście tysięcy nauczycieli etyki. Musi się to stać zanim wprowadzony zostanie wybór między nią i religią. Informował również, że Ministerstwo Edukacji i Nauki zleciło uniwersytetom zorganizowanie studiów podyplomowych.
Wśród uczelni wytypowanych przez resort do kształcenia nauczycieli etyki znalazły się: Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, Akademia Ignatianum w Krakowie, Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, Katolicki Uniwersytet Lubelski, Uniwersytet Szczeciński, Uniwersytet Wrocławski oraz Collegium Intermarium w Warszawie.
W Spale Przemysław Czarnek mówił też o nowym przedmiocie Historia i Teraźniejszość, który będzie nauczany w szkołach ponadpodstawowych od nowego roku szkolnego.
Przypomnijmy, że autorem podręcznika do tego przedmiotu jest prof. Wojciech Roszkowski.
Profesor napisał znakomity podręcznik, który będzie świetnie służył młodzieży, by przyjęła do świadomości te procesy historyczne od 1945 roku, z nawiązaniem do II wojny światowej, które mają bezpośredni wpływ na to, gdzie jesteśmy tu i teraz w Polsce i na świecie – powiedział Czarnek.
Adrian Andrzejewski