Harcerze przekazali premierowi Mateuszowi Morawieckiemu Betlejemskie Światło Pokoju. Premier przypomniał, że Światło to przekazano także ukraińskim sąsiadom z wielką nadzieją, że nadchodzący rok będzie rokiem pokoju, pełnym wolności dla Ukrainy, dla tej części Europy i świata.
– Ten rok jest absolutnie szczególny, ponieważ dwie podstawowe wartości, które wraz z tym światełkiem pokoju mają wędrować od domu do domu, od szpitala do szpitala, od szkoły do szkoły, od kraju do innego kraju, są dziś zagrożone. Wolność, pokój, nadzieja – to są wartości, które stanowią fundament naszego życia, dlatego szczególnie dziękuję harcerzom za to, że podtrzymują Betlejemskie Światełko Pokoju, za to, że z tą nadzieją chodzą od jednego miejsca do drugiego – powiedział premier.
W tym roku wyjątkowo symboliczny lampion druhowie zanieśli najpierw na granicę z Ukrainą.
– Przekazaliśmy je razem z wielką nadzieją, że nadchodzący nowy rok będzie rokiem pokoju, że wojna zakończy się jak najszybciej i zakończy się dobrym pokojem – pokojem pełnym wolności dla Ukrainy, dla tej części Europy, tej części świata, że będzie oznaczał on nową erę, która będzie jednocześnie czasem pracy w pokoju – powiedział premier.
Idea przekazywania Betlejemskiego Światła Pokoju sięga 1986 r. Akcji od 1987 r. patronują austriaccy skauci, którzy przewożą do swojego kraju płomień z groty betlejemskiej – miejsca narodzin Chrystusa. W Wiedniu odbywa się ekumeniczna uroczystość, podczas której płomień jest przekazywany mieszkańcom miasta i przedstawicielom organizacji skautowych z wielu krajów europejskich.
Polskie organizacje harcerskie angażują się w akcję przekazywania Betlejemskiego Światła Pokoju od 32 lat. Przejęły wtedy po raz pierwszy światło od skautów ze Słowacji, a ci wcześniej dostali je od kolegów z Austrii. Polscy harcerze przekazują Światło dalej na wschód: do Rosji, Litwy, Ukrainy i Białorusi, na zachód do Niemiec, a także na północ – do Szwecji.
Arkadiusz Słomczyński