Prezydent Andrzej Duda w czwartek odwiedził Centrum Weterana Działań Poza Granicami Państwa, gdzie oddał hołd żołnierzom i pracownikom wojska poległym w misjach. – Dziś upamiętniamy wszystkich naszych żołnierzy i pracowników wojska, którzy polegli lub zmarli w czasie wykonywania misji zagranicznych; to wyraz wdzięczności i szacunku dla tych, którzy są gotowi oddać swoje życie dla realizacji zadania w sposób należyty – oświadczył prezydent.
Prezydent Andrzej Duda przypomniał, że Dzień Pamięci o Poległych i Zmarłych obchodzony jest od 2015 roku. Podkreślił, że święto zostało ustanowione w rocznicę 21 grudnia 2011 r. Tego dnia podczas misji w Afganistanie poległo pięciu żołnierzy z 20 Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej, gdy pod ich samochodem eksplodował improwizowany ładunek wybuchowy.
Zginęli wtedy mł. chor. Piotr Ciesielski, szer. Marcin Szczurowski, sierż. Łukasz Krawiec, sierż. Marek Tomala i sierż. Krystian Banach. Za męstwo i odwagę zostali pośmiertnie odznaczeni przez prezydenta Krzyżami Kawalerskimi Orderu Krzyża Wojskowego oraz Gwiazdami Afganistanu. Najmłodszy z żołnierzy miał 22, najstarszy 33 lata. Był to najtragiczniejszy dzień w historii polskich misji.
– To jest dzień kiedy upamiętniamy tamtych pięciu żołnierzy – bohaterów z bartoszyckiej brygady, ale to jest też dzień, kiedy upamiętniamy od tamtego czasu także wszystkich naszych żołnierzy i pracowników wojska, którzy polegli lub zmarli w czasie wykonywania misji – zaznaczył.
W ocenie prezydenta to wyraz wdzięczności i szacunku dla tych, którzy są gotowi oddać swoje życie dla realizacji swego zadania w sposób należyty.
– Wszyscy żołnierze na misjach reprezentując Polskę, zarazem budowali markę polskiego wojska i polskiego żołnierza na świecie i swoim bohaterstwem oraz niezłomnością reprezentowali nas i budowali markę naszego kraju, nie tylko broniąc, ale też niosąc wsparcie ludziom mieszkającym tysiące kilometrów od ojczyzny.
Arkadiusz Słomczyński.