Agencja ratingowa Standard & Poor’s (S&P) utrzymała ocenę ratingową Polski na poziomie A-/A-2 dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie zagranicznej oraz A/A-1 dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie krajowej. W jej ocenie perspektywa ratingu pozostała na poziomie stabilnym.
Agencja S&P przewiduje, że polska gospodarka wzrośnie o 3,1 proc. w 2024 roku, po wzroście o 0,6 procent w roku bieżącym, ponieważ konsumpcja krajowa odradza się i łagodzi słabości u kluczowych partnerów handlowych Polski. Agencja spodziewa się odblokowania dostępu do funduszy Unii Europejskiej, co pobudzi wzrost inwestycji w przyszłym roku i w kolejnych latach – poinformowało Ministerstwo Finansów.
– Stabilna perspektywa ratingu równoważy krótkoterminowe ryzyka związane z obniżonym popytem zewnętrznym oraz luźną krajową polityką fiskalną, przy wciąż podwyższonej inflacji, wobec umiarkowanego poziomu zadłużenia fiskalnego oraz zewnętrznego, przy perspektywach poprawy relacji Polski z UE – czytamy w komunikacie S&P.
Zdaniem agencji rating Polski może zostać podniesiony, jeśli zaobserwowana zostanie trwała poprawa instytucjonalna i zarządcza, co przełoży się również na stały napływ środków unijnych i bezpośrednich inwestycji zagranicznych.
Negatywna presja na rating mogłaby pojawić się, w ocenie agencji, ze względu na wolniejsze od bieżących oczekiwań tempo dezinflacji, a także osłabienie wiarygodności polityki pieniężnej, konkurencyjności zewnętrznej oraz wzrostu gospodarczego.
Presja w dół na rating mogłaby także pojawić się, gdyby średnioterminowe perspektywy wzrostu gospodarczego Polski wyraźnie się osłabiły, prawdopodobnie łącznie z ponownym wystąpieniem szoków zewnętrznych, w tym potencjalnie w związku z nieprzewidywalnymi skutkami wojny Rosji z Ukrainą, lub też w wyniku przedłużającego się osłabienia gospodarczego u kluczowych partnerów handlowych.
Arkadiusz Słomczyński