Szczątki prezydentów Polski na uchodźstwie, którzy zostali pochowani na Cmentarzu Lotników Polskich w Newark w Wlk. Brytanii zostaną12 listopada sprowadzone do Polski. Uroczysty pochówek w Świątyni Opatrzności Bożej będzie symbolicznym zamknięciem ich przymusowej emigracji – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu w cotygodniowym podcaście poruszył temat Dnia Wszystkich Świętych. Jak mówił, podtrzymywanie pamięci o zmarłych z naszych rodzin i dbałość o ich groby jest czymś, co większość z nas wynosi z domu. – Odwiedzanie cmentarzy przypomina nam o naszych korzeniach i jest okazją, by opowiedzieć o nich młodszemu pokoleniu – mówił.
Zaznaczył, że tak jak rodziny dbają o pamięć swoich bliskich, tak i państwo powinno upamiętniać ludzi zasłużonych dla jego historii czy kultury. Zwracał przy tym uwagę, że nasze narodowe nekropolie – warszawskie Powązki, Cmentarz Rakowicki w Krakowie, ale też wileńska Rossa, czy Cmentarz Łyczakowski we Lwowie kształtują naszą pamięć historyczną.
Premier wskazał, że są postaci wybitnie zasłużone dla Polski, które w wyniku dziejowej burzy znalazły się na emigracji i po śmierci zostały pochowane na obcej ziemi. I dodał, że przykładem takich osób są prezydenci Polski na uchodźstwie.
– Ci depozytariusze polskiej suwerenności nieśli nadzieję Polakom rozsianym po całym świecie, ale też rodakom, którzy na różne sposoby przeciwstawiali się komunizmowi w kraju. Przede wszystkim jednak ci prezydenci budowali instytucjonalną ciągłość niepodległego państwa polskiego – mówił premier.
Morawiecki wskazał, że wśród nich są: Władysław Raczkiewicz, August Zaleski i Stanisław Ostrowski. Ci wybitni politycy – mówił premier – zostali pochowani na Cmentarzu Lotników Polskich w Newark.
– 12 listopada ich doczesne szczątki zostaną sprowadzone do ojczyzny. Uroczysty pochówek w Świątyni Opatrzności Bożej będzie symbolicznym zamknięciem ich przymusowej emigracji – powiedział premier.
Arkadiusz Słomczyński