W 78. rocznicę likwidacji Litzmannstadt Getto i 80. rocznicę tzw. Wielkiej Szpery prezydent Andrzej Duda podkreślił w liście jak ważna jest pełna prawda o Holocauście, strzeżona przed zafałszowaniem i manipulacją. Dodał, że ta prawda pozostanie przestrogą przed lekceważeniem szowinizmu i imperializmu w jakiejkolwiek ich postaci.
W liście – odczytanym na stacji Radegast, skąd do obozów zagłady odchodziły transporty śmierci – Andrzej Duda przypomniał, że w okresie międzywojennym społeczność żydowska w Łodzi liczyła blisko 233 tysiące osób. Większość z nich uwięziono w łódzkim getcie.
– Niewolnicza praca, głód, choroby i przemoc ze strony nazistowskich katów nieustannie zbierały tam swoje żniwo. Jednak najtragiczniejszym momentem tej gehenny była akcja nazwana Wielką Szperą. W dniach od 5 do 12 września 1942 roku do ośrodka eksterminacji w Chełmnie nad Nerem Niemcy wywieźli z łódzkiego getta 15 681 osób – napisał prezydent.
Litzmannstadt Getto zostało utworzone przez Niemców w lutym 1940 r. Było ono drugim co do wielkości w Polsce – po warszawskim – i najdłużej istniejącym gettem na ziemiach polskich. Początkowo zamknięto w nim 160 tys. osób. Później trafiło do niego wielu żydowskich intelektualistów z Czech, Niemiec, Austrii i Luksemburga oraz 5 tys. Romów z Austrii. Łącznie w getcie znalazło się ponad 200 tys. osób.
Andrzej Duda zwrócił uwagę, że życiorysy nazistowskich architektów i wykonawców ludobójstwa współtworzą obraz moralnego i intelektualnego upadku społeczeństwa niemieckiego w latach 30. i 40. ubiegłego wieku.
– Dlatego tak ważna jest pełna prawda o Holocauście, strzeżona przed zafałszowaniem i manipulacją. Sama w sobie nie ma ona mocy, aby zapobiec tak strasznym zbrodniom w przyszłości. Jednak jest i pozostanie wstrząsającą sumieniami przestrogą przed lekceważeniem szowinizmu i imperializmu w jakiejkolwiek ich postaci – podkreślił prezydent.
Arkadiusz Słomczyński