Strona główna » Uroczystości w rocznicę śmierci Edyty Stein w jej rodzinnym Wrocławiu

Uroczystości w rocznicę śmierci Edyty Stein w jej rodzinnym Wrocławiu

przez Dignity News
We Wrocławiu uczczono pamięć Edyty Stein – jednej z najważniejszych postaci w historii Wrocławia. Intelektualistka i mistyczka, Żydówka i chrześcijanka czczona w Kościele katolickim jako patronka Europy św. Teresa Benedykta od Krzyża zaliczana jest do czołowych myślicieli XX wieku. Zginęła w sierpniu 1942 roku w obozie Auschwitz, stając się jedną z ofiar niemieckiego nazistowskiego terroru.

W przeddzień 80-tej rocznicy jej śmierci, na pl. Solnym we Wrocławiu odsłonięto wystawę „Edyta Stein – wielkość w codzienności”. W Parku Edyty Stein zasadzony został dąb upamiętniający patronkę Europy, a przez jej domem odbyła się uroczystość nadania imienia Edyty Stein tramwajowi Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego we Wrocławiu.

Na terenie Dworca Głównego we Wrocławiu zaplanowano koncert pt. „Gwiazda Europy” w wykonaniu solistów oraz zespołów działających w Narodowym Forum Muzyki – Chóru NFM, a także Wrocław Baroque Ensemble, połączony z czytaniem fragmentów dzieł Edyty Stein. To właśnie na wrocławskim dworcu, 7 sierpnia 1942 roku, podczas postoju pociągu jadącego do obozu Auschwitz-Birkenau, prawdopodobnie po raz ostatni widziano Edytę Stein.

Wystawa „Edyta Stein – wielkość w codzienności” ma formę trójwymiarowych kubików, tworzy ścieżkę ukazującą poszczególne wydarzenia z życia Edyty Stein. Jej motywem przewodnim jest zaprezentowanie Edyty Stein od osobistej strony jako osoby wykonującej zwykłe, codzienne czynności. Ekspozycja ma na celu wydobycie kontrastu pomiędzy doniosłością postaci i niosącego przez nią przesłania, a prozaicznym charakterem codzienności.

W uroczystościach we Wrocławiu uczestniczyli m.in. wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin i Paul Gordon – wnuk Elzy Gordon, siostry Edyty Stein. Gordon – urodzony w Kolumbii, dziś mieszkaniec Berlina i Hamburga – opowiadał o historii swojej rodziny oraz o osobistym znaczeniu, jakie miała dla niego uroczystość.

Arkadiusz Słomczyński

Może cię rówież zaintersować