Urząd Dozoru Technicznego (UDT) wydał zgodę na eksploatację lądowego odcinka Baltic Pipe w Polsce: Niechorze – Płoty. Odcinek ten ma długość 41 km. W ten sposób zgody Urzędu ma już cały lądowy odcinek Baltic Pipe w Polsce – informuje Gaz-System.
UDT – w ramach realizacji zadań na rzecz Baltic Pipe – uczestniczył w uzgodnieniach dokumentacji, kwalifikowaniu technologii spawania i przeróbki plastycznej, nadawaniu uprawnień dla spawaczy i operatorów, nadzorze nad wykonawstwem, odbiorach końcowych oraz wydawaniu decyzji dopuszczających do eksploatacji. Odbioru dokonano po pozytywnym przeprowadzeniu 10 prób specjalnych.
– UDT jest zaangażowany w kluczowy dla polskiej niezależności energetycznej projekt Baltic Pipe od początku jego realizacji i wspiera inwestycję na każdym jej etapie. Wydane przez nas decyzje dopuszczające do eksploatacji dla liniowych odcinków gazociągu potwierdzają jego bezpieczeństwo techniczne – powiedział prezes Urzędu Andrzej Ziółkowski.
Baltic Pipe ma utworzyć nową drogę dostaw gazu ziemnego z Norwegii na rynki duński i polski oraz do użytkowników końcowych w krajach sąsiednich. Inwestorami są operatorzy przesyłowi: duński Energinet i polski Gaz-System. Według planów trasa przesyłu ma zacząć działać 1 października 2022 r., a pełną przepustowość osiągnąć z początkiem 2023 r. Po uruchomieniu Baltic Pipe będzie miało przepustowość rzędu 2-3 mld m3 gazu rocznie. W 2023 r. gazociąg osiągnie swą maksymalną moc, czyli 10 mld m3 gazu rocznie.
Prezes polskiego operatora przesyłowego gazu, Tomasz Stępień zaznaczył, że budowa Budowa Baltic Pipe zbliża się ku końcowi. Na gazociągach i obiektach lądowych w kraju prowadzone są obecnie testy i odbiory
-. Dziękujemy wszystkim instytucjom zewnętrznym i ich pracownikom zaangażowanym w ten proces. Dzięki dobrej współpracy inwestycja będzie oddana na czas, czyli do 1 października tego roku – zapowiedział Stępień.
Arkadiusz Słomczyński