Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował tegoroczne tablice średniego dalszego trwania życia kobiet i mężczyzn. Z najnowszych danych wynika, że 30-latek powinien dożyć wieku około 76 lat. Dla 50-latka ta granica przesuwa się do 78 lat, a dla 70-latka do 83 lat. Oznacza to, że w porównaniu ze statystykami z roku 2020 i 2021 średnia dalszego trwania życia w Polsce się skróciła.
Oskar Sobolewski z Instytutu Emerytalnego zwraca uwagę, że te zmiany demograficzne będą miały konsekwencje z punktu widzenia wypłacanych emerytur.
Ekspert na Twitterze napisał: Kolejne obniżenie średniego dalszego trwania życia to zła wiadomość. Widać tutaj konsekwencje nadmiarowej liczby zgonów w 2021roku. Grupa osób, które mogą się cieszyć z tego powodu to przyszli emeryci i emerytki, których świadczenie przyznane od kwietnia 2022 do marca 2023 będzie wyższe.
Jak wyjaśnił Sobolewski w portalu money.pl z takich statystyk cieszyć się mogą osoby, które w najbliższym czasie zamierzają przejść na emeryturę. Po 1 kwietnia zebrany przez nich kapitał będzie dzielony na mniejszą liczbę miesięcy, co oznacza, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaci im wyższą emeryturę w porównaniu do tej, która byłaby wyliczona dotychczas – dodał.
Przez ostatnie lata w Polsce obserwowaliśmy systematyczny wzrost średniej długości trwania życia, co było negatywne dla osób, które kolejno zdobywały uprawnienia emerytalne. Zgromadzony kapitał dzielił się bowiem na coraz większą liczbę miesięcy. Ten trend zaburzyła dopiero pandemia koronawirusa.
Adrian Andrzejewski